„Nie robimy już tych interesów na Bliskim Wschodzie, które robiliśmy przed laty i które mogłyby kwitnąć dzięki doskonałej renomie polskich ekspertów, specjalistów, inżynierów, medyków… i tego są naprawdę długie tradycje, no ale my wylatujemy z Azji Środkowej i Bliskiego Wschodu jako lojalny, bezkrytyczny, bezalternatywny wasal Stanów Zjednoczonych” – mówi Grzegorz Braun w odniesieniu do dyskusji po konferencji przeciw Iranowi organizowanej przez Amerykanów w Warszawie.
W ocenie kandydata na prezydenta Gdańska „ten sojusz kosztuje nas także zyski utracone w kraju. Sprawa kanału śląskiego, inne przykłady [łódzkiego terminala do obsługi pociągów z Chin – przyp. red.], no a poza tym kosztuje nas śmiertelne zagrożenie. Po prostu może się okazać, że z całej tej wojny bliskowschodniej zostanie tylko zwiększone zagrożenie terrorystyczne na terytorium Rzeczypospolitej, bo mu już daliśmy twarz”.