Sąd nie zgadza się na ekshumację generała Franco

Sąd w San Lorenzo de El Escorial pod Madrytem nie wyraził zgody na przeniesienie zwłok generała Francisco Franco poza mauzoleum wojny domowej w Hiszpanii w Dolinie Poległych. Jako powód wskazał na trudności architektoniczne, które utrudniają ekshumację.

Decyzja sądu kończy proces zainicjowany z powództwa cywilnego przez jednego z obywateli Hiszpanii, który domagał się przeniesienia Franco poza mauzoleum w Dolinie Poległych.

W wydanym w poniedziałek orzeczeniu sąd wskazał na trudności architektoniczne, które należałoby pokonać, aby przeprowadzić ekshumację byłego premiera Hiszpanii. Zaznaczył, że wydobycie trumny z ciałem Franco wiązałoby się ze skomplikowanym procesem, do którego finalizacji niezbędne byłoby wydobycie marmurowej płyty nagrobkowej oraz znajdującego się pod nią granitu o łącznej wadze 2 ton.

Wskazując na duże prawdopodobieństwo wyrządzenia szkód w bazylice, sędzia zaznaczył, iż niezrozumiały jest pośpiech, z jakim hiszpański rząd próbuje dokonać ekshumacji generała. Wspominając o zainicjowanej 15 lutego decyzją rządu procedury ekshumacji Franco, sędzia stwierdził, że w ewentualnej ekshumacji złożonego w bazylice przed prawie 44 laty generała “nie jest wskazany pośpiech”.

Orzeczenie sądu z San Lorenzo de El Escorial nie ma związku ze skargą złożoną przez rodzinę Franco przeciwko rządowi Pedro Sancheza na procedurę przeniesienia zwłok generała. W sprawie tej ostateczny werdykt wydać musi jeszcze hiszpański Sąd Najwyższy.

Rodzina Franco zarzuca socjalistycznemu gabinetowi rewanżyzm i próbę pozyskania elektoratu przed zapowiedzianymi na 28 kwietnia przedterminowymi wyborami do hiszpańskiego parlamentu. W piątek przeor klasztoru benedyktynów w Valle de los Caidos, przez których jest zarządzana bazylika z grobem Franco, ojciec Santiago Cantera zapewnił, że nie dostosuje się do nakazów rządu Sancheza, a jedyną instytucją, której posłucha w sprawie ewentualnej ekshumacji będzie Sąd Najwyższy.

Uruchamiając 15 lutego procedurę ekshumacji Franco, rząd dał jego rodzinie 15 dni na wskazanie nowego miejsca pochówku. Zastrzegł też, że nie może to być stołeczna katedra Almudena, gdzie znajduje się grobowiec rodziny generała. Gabinet Sancheza powołał się na “konieczność zachowania bezpieczeństwa i ładu społecznego” w madryckiej świątyni.

za: Radio Maryja