Mamy pierwszy akcent drugiej części farsy wyborczej. Mianowicie, korzystając z furtki pozostawionej przez Marszałek Sejmu i partię rządzącą, zmiany kandydata na urząd głowy państwa dokonała Platforma Obywatelska (czy też Koalicja Obywatelska). Małgorzatę Kidawę-Błońską zastąpił Rafał Trzaskowski.
Ta decyzja kończy tygodnie gaf, dziwnych zachowań, wezwań do bojkotu, a przede wszystkim straszliwego spadku w sondażach – a wszystko to dzięki jednej osobie: kandydatce na prezydenta z PO. Czy Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, mający na koncie wiele wpadek w zarządzaniu miastem, będzie w stanie powalczyć choć o II turę? Czas pokaże.
O wyborczych przedbiegach w nowym Komentarzu Narodowym.