Kilkanaście ostatnich dni to w jedynym jak do tej pory światowym supermocarstwie – Stanach Zjednoczonych – czas burz, protestów, zamieszek, demolowania miast, a wszystko z powodu rzekomej „brutalności policji” i „rasizmu”. Jednak niektórzy doszukują się drugiego dna, a że coś jest na rzeczy, potwierdził sam Donald Trump, mówiąc o uznaniu Antify za organizację terrorystyczną.
A przecież destabilizacja Stanów Zjednoczonych i innych krajów zachodnich, przy jednoczesnym kryzysie gospodarczym i społecznym wywołanym przez epidemię, może mieć nieobliczalne skutki dla całego świata i układu sił w międzynarodowej rozgrywce. Na takiej destabilizacji neiktórym kołom może zależeć…
O tym, kto rozgrywa zamieszki w Ameryce, zakusach światowej finansjery i szaleństwie lewicy usłyszycie Państwo w nowym wywiadzie Kamila Klimczaka z Sebastianem Pitoniem.