Polacy wybrali… A właściwie wybrali partyjni i medialni bonzowie napuszczający na siebie Polaków i wykorzystujący socjotechnikę do rządzenia. Przed drugą turą było oczywiste, że wygra rządzący Polską już piętnaście lat duopol PO-PiS.
Wygrana Andrzeja Dudy może oznaczać ugruntowanie władzy Jarosława Kaczyńskiego na następne trzy lata, a być może i „odbicie” Senatu, który jest jedyną instytucją państwową w rękach opozycji. Jednak nadchodzący kryzys gospodarczy, przetasowania polityczne i niepokoje społeczne mogą wywrócić ten obraz.
Co rysuje się na powyborczym horyzoncie? Chaos, zamęt, spokój? A może kolejna fala pandemiopsychozy? O tym w nowym Komentarzu Narodowym.