Z kalendarza liturgicznego: 16 października – św. Jadwigi Śląskiej

Św. Jadwiga urodziła się na zamku Andechs w Bawarii około roku 1174. Mając dwanaście lat, poślubiła księcia polskiego Henryka Brodatego, z którym miała dwóch synów i trzy córki. Potem oboje małżonkowie związali się ślubem doskonałej czystości i trzydzieści następnych lat przeżyli wstrzemięźliwie. Jadwiga przeżyła śmierć męża i dzieci, z wyjątkiem jednej córki. Ukochany syn, Henryk Pobożny, poległ w bitwie z Tatarami pod Legnica. Ostatnie lata swojego życia spędziła św. Jadwiga w ufundowanym przez siebie klasztorze Cysterek w Trzebnicy, gdzie jej córka Gertruda była przełożona. Zmarła 15 października 1243 roku. Relikwie spoczywają w Trzebnicy. Śląsk czci ją jako swoją Patronkę.

Lekcja z Księgi Przysłów.
Mężną niewiastę któż znajdzie? Jej wartość daleko ponad ostatnie granice! Serce jej męża ufność w niej pokłada, a zysków mu nie zabraknie. Świadczy mu to, co dobre, a nie złe, po wszystkie dni jego życia.
Poszukała wełny i lnu i przemyślnie pracowała rękoma swymi. Stała się jako okręt kupiecki, co z dala chleb swój przywozi. Wstała jeszcze wśród nocy i żywność rozdała domownikom, a pokarm swoim służącym. Pomyślała o roli i nabyła ją, z owocu swych rąk zasadziła winnicę. Biodra swe męstwem opasała i umocniła swe ramię. Skosztowała i przekonała się, że dobre jest jej zajęcie: pochodnia jej nocą nie zgaśnie. Sięgnęła ręką po trudne zajęcia, a palce jej ujęły wrzeciono. Nieszczęśliwemu otwarła swą rękę, wyciągnęła swe dłonie ku biedakowi. Dla domu swego o chłody lękać się nie będzie: wszyscy bowiem jej domownicy podwójnie są odziani. Zwierzchnią szatę sporządziła sobie: bisior i purpura to jej odzienie. Mąż jej jest znany wśród bram, gdy ze starszymi okręgu zasiędzie. Tkaninę uczyniła i sprzedała, i dostarczyła pas Chananejczykowi. Moc i dostojność jej szatą, i śmieje się na myśl od dniu ostatnim. Usta swe dla mądrości otwiera, a językiem jej rządzi prawo łagodności. Myślała o ścieżkach domu swego, a chleba bezczynnie nie jadła.
Powstali synowie jej i najszczęśliwszą orzekli. I mąż jej również ją pochwalił: «Wiele córek zgromadziło skarby: tyś je wszystkie przeszła». Zawodny jest wdzięk i próżna jest piękność: niewiasta, co Boga się boi – ta dozna chwały. Dajcie jej z owocu jej rąk, a dzieła jej niech ją chwalą w bramach.

Słowa Ewangelii świętej według Mateusza.
Onego czasu: Powiedział Jezus uczniom swoim tę przypowieść: «Podobne jest Królestwo Niebieskie do skarbu ukrytego w roli, który, gdy znalazł człowiek, skrył, a przejęty radością idzie i sprzedaje wszystko, co ma, a kupuje ową rolę.
Również podobne jest Królestwo Niebieskie człowiekowi kupcowi, poszukującemu pięknych pereł. A znalazłszy jedną perłę kosztowną, poszedł i sprzedał wszystko, co miał, i nabył ją.
Również podobne jest Królestwo Niebieskie do sieci zapuszczonej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. I wyciągnąwszy ją, gdy była pełna, i usiadłszy na brzegu, dobre powybierali do naczyń, a złe precz wyrzucili.
Tak będzie przy końcu świata. Wyjdą Aniołowie i wyłączą złych spośród sprawiedliwych, i wrzucą ich w piec ognisty. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko?» Mówią Mu: «Tak».
Rzekł im: «Przeto każdy uczony w Piśmie, biegły w nauce o Królestwie Niebieskim, podobny jest do człowieka gospodarza, który dobywa ze skarbca swego rzeczy nowe i stare».