Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Przewodniczący Schetyna! Na początku, i po pierwsze, o formie. Bo od kandydata na polskiego premiera oczekuje się, że będzie potrafił wysławiać się po polsku, że składnia, że fleksja, że poprawne budowanie zdania będzie domeną polskiego premiera. Pan tego warunku niestety nie spełnia. A oczekuje się tego nawet od kandydata na przewodniczącego rady gminy.
Teraz jeśli chodzi o treść tego wystąpienia, które pan dzisiaj zaprezentował, to no, niestety, rzadziutko. Niestety jest to wystąpienie wyjątkowo słabe, jeśli chodzi o kandydata na premiera. Nie było w nim żadnej wizji, nie było niczego, co państwo jako liberałowie chcecie zaprezentować Polsce. Nie było niczego, co chcecie tej Polsce zaoferować. Była mantra: Kaczyński – Szydło – Kaczyński – Szydło.
Czy naprawdę sądzicie, że namawianie prezesa Kaczyńskiego na stanowisko premiera to jest sedno tego, co potraficie zrobić w Polsce? To była istota pańskiego wystąpienia. Pan to mantrował wiele razy. Jaka jest wizja, jakie są propozycje dla Polaków w tym wystąpieniu? Nie ma żadnych niestety. Nie ma żadnych. A jeśli chodzi o tę mantrę, o tę powtarzającą się mantrę, że Jarosław Kaczyński jest rzeczywistym nadpremierem czy liderem, to oczywiście, że jest. Oczywiście, że jest i że nie jest to sytuacja dobra. Nie jest to sytuacja, która sprawia, że władza w państwie jest odpowiedzialna i że jest jasna i czysta sytuacja polityczna. I PiS już tego doświadcza i będzie doświadczał tego bardzo boleśnie. Ale powiem tak: Lepiej, żeby to Nowogrodzka z dwojga złego rządziła w Alejach Ujazdowskich, niż żeby w Alejach Ujazdowskich rządził Berlin, a tak było za waszych rządów. I dokładnie to chcecie przywrócić. Dlatego że jedyne, co macie do zaprezentowania Polakom, jest bycie agenturą wpływu zachodniego liberalizmu. Nic więcej.
To jest istota działalności Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej – agentura wpływu zachodniego liberalizmu, jaki ma za zadanie pozwolić traktować Polaków jak tubylców, których należy podbić, skolonizować w każdym aspekcie: gospodarczym, kulturowym, politycznym. Jesteście wasalami lewicy liberałów i międzynarodówki liberalnej. Taka jest prawda i taka jest wasza rola, i taka jest rola dzisiejszego wystąpienia.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niestety uzyskaliście duże wpływy po roku 1989 w państwie polskim. Niestety macie potężne wsparcie międzynarodowe. I tym bardziej, nie zgadzając się w bardzo wielu aspektach z tym rządem, Ruch Narodowy mówi dzisiaj: Lepsi oni niż wy. Lepsi oni niż wy w tym momencie. Właśnie dlatego.
Marksizm kulturowy, który promujecie… Dzisiaj Platforma Obywatelska jest partią lewacką po prostu, żadną chadecką, jest regularną partią lewacką. Wszystkie lewackie postulaty obyczajowe popieracie – taka jest prawda – postulaty aborcyjne, związki partnerskie, związki homoseksualistów. Jesteście lewacką jaczejką w Polsce.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ale nie tylko to, nie tylko to chciałem z tej mównicy dzisiaj powiedzieć. Nie tylko te słowa prawdy, które tak bolą, które tak was bolą, tak was bolą. Bo jeszcze 12 lat temu mieliście dekalog w swojej deklaracji, a teraz popieracie czarne marsze, a teraz popieracie związki homoseksualne. Tak, dekalog. Nie macie nic wspólnego z dekalogiem. Wstydźcie się. Wstydźcie się, lewacy, siedzący tutaj, na tej sali.
Ale wracam do przewodniczącego Schetyny. Panie przewodniczący, pan jest idealnym szefem dla Platformy Obywatelskiej. Wie pan dlaczego? Dlatego że jest pan na tyle cwany, na tyle chytry i sprytny, że pan będzie trzymał władzę w tej partii, i jest pan na tyle niesympatyczny, bez charyzmy, bez autorytetu w polskim społeczeństwie, że nigdy pan tej partii nie poprowadzi do zwycięstwa. Dlatego życzę Platformie Obywatelskiej jak najdłuższych pańskich rządów. Tylko mam jeszcze pytanie, bo być może jest w panu trochę cywilnej odwagi. Pan z tej mównicy dzisiaj obrzydliwie, perfidnie kłamał, mówiąc o tym, że były hasła antysemickie, rasistowskie, że były niesione takie transparenty na czele Marszu Niepodległości. To jest obrzydliwe kłamstwo.
Jeśli nie jest pan drobnym kłamczuszkiem, to w tej chwili zrezygnuje pan z immunitetu bo Stowarzyszenie Marsz Niepodległości chce pana pozwać ze te ewidentne kłamstwa. Za kłamstwa, które obrażają narodową manifestację ponad 100 tys. Polaków, którzy manifestowali 11 listopada za niepodległością, za suwerennością za wielką, katolicką Polską. Jeśli ma pan w sobie cień cywilnej odwagi, proszę złożyć immunitet, bo Stowarzyszenie Marsz Niepodległości chce pana pozwać. Chce pana pozwać. Niech pan stanie na sali.
Tyle razy mówiliście na tej sali, żeby posłowie PiS-u czy inni odpowiadali za to, co mówią z tej mównicy. Niech pan odpowie, niech pan nie będzie tchórzem. Wzywam do tego, panie przewodniczący Schetyna.