Jest stare powiedzenie: „Uderz w stół, a nożyce się odezwą…” Pan Tomasz Trela przypomniał o postkomunistycznym rodowodzie SLD – partii będącej politycznym spadkobiercą PZPR. Jeżeli ktoś o tym fakcie zapomniał, to pan Tomasz Trela odkurzył go w świadomości społecznej. Lidera łódzkiego SLD boli, że młodzi łódzcy narodowcy przywracają pamięć o żołnierzach antykomunistycznego podziemia, jak również o ofiarach komunistycznego terroru z lat 1944 – 1989. Boli go również, że marsz pamięci Witolda Pileckiego rozpoczęli udziałem we Mszy Świętej – tak jak poprzednie pokolenia Polaków wierni Bogu i Polsce.
List otwarty Tomasza Treli świadczy o tym, że postkomunistyczne dziedzictwo w SLD ma się dobrze. Przez cały okres PRL komuniści polscy razem z sowieckimi mocodawcami mordowali i więzili Polaków walczących o wyzwolenie Polski z jarzma komunizmu, a później walczyli z tymi, którzy starali się pamięć o bohaterach ocalić od zapomnienia. W imię solidarności z tradycją swojego obozu politycznego pan Tomasz Trela zadeklarował wolę walki z młodymi ludźmi, którzy uczcili pamięć jednego z największych polskich bohaterów walki z sowieckim i hitlerowskim barbarzyństwem.
Tomasz Trela w swoim liście wyraża oburzenie, że młodzi narodowcy przyszli do łódzkiej katedry, aby uczestniczyć we Mszy Świętej. Dzień później przez tą samą łódzką katedrą po raz kolejny zakłócał procesję w Święto Bożego Ciała niejaki „motyl”, słynący z bluźnierstw przeciwko Bogu, jak zwykle nie niepokojony przez służby miejskie. Co więcej, ta sama gazeta, która nagłośniła list otwarty Tomasza Treli kilka dni wcześniej opublikowała informację, że „motyl” zostanie „ambasadorem” Łodzi na prezentacjach miasta w ramach Europejskiej Stolicy Kultury we Wrocławiu. Ten skandaliczny wybór ani dotychczasowa działalność „motyla” stanowiący zniewagę dla wielu łodzian, nie została w żaden sposób potępiona przez Tomasza Trelę, piewcę wolności i tolerancji, zapewne tylko dla wybranych.
Świat idei Tomasza Treli, lewicowego aktywisty, obejmuje za to publiczne wspieranie takich przedsięwzięć jak tzw. „Parada Równości”, w której brał udział deklarując poparcie dla środowisk homoseksualnych, usiłujących narzucić społeczeństwu patologiczną wizję rodziny. Jako przedstawiciel władz miasta, któremu podlegają sprawy edukacji dopuszcza do prowadzenia w łódzkich szkołach warsztatów dot. tzw. „tolerancji” prowadzonych przez lewackich aktywistów.
Na swoim blogu prezydent Tomasz Trela rozważa możliwość przeniesienia się do Słupska – zachęcamy do zrealizowania tego pomysłu, choć z drugiej strony mieszkańcy Słupska nie zasłużyli chyba na tak ciężki los.
Apelujemy do Prezydent Łodzi pani Hanny Zdanowskiej o niezwłoczne odwołanie pana Tomasza Treli z funkcji wiceprezydenta Łodzi z powodu postawy politycznej prezentującej agresję wobec mieszkańców miasta wyrażonej w opublikowanym liście otwartym.
Jan Waliszewski – Ruch Narodowy,
Kamil Klimczak – Klub imienia Romana Dmowskiego