Rok 1916 – a dokładniej dzień 15 listopada – to data śmierci najwybitniejszego – a zwłaszcza najsłynniejszego – polskiego pisarza tamtej epoki. Henryk Sienkiewicz, autor wielu powieści, opowiadań, nowel i listów z podróży był pierwszym polskim noblistą w dziedzinie literatury. Jego powieść ‘Quo vadis’ wciskała ludzi w fotele w Europie i w Ameryce. W połowie wojny powszechnej w samych tylko Stanach Zjednoczonych w 1916 roku sprzedano dwa miliony egzemplarzy tej napisanej w 1896 roku powieści. Między innymi dzięki tej powieści został Sienkiewicz nagrodzony nagrodą Nobla w 1905 roku
Tablica poświęcona Henrykowi Sienkiewiczowi w katedrze łódzkiej pojawiła się wkrótce po jego śmierci i głosiła: ‘Mocarzowi ducha i słowa wielkiemu synowi ojczyzny Henrykowi Sienkiewiczowi XXV XI MCMXVI Miasto Łódź, ziemie – brzezińska – łaska – łódzka’.
Jest dla mnie Sienkiewicz jednym z trzech – obok Kochanowskiego i Mickiewicza – twórców literatury polskiej niezbędnych, aby posiąść polszczyznę w jej przeróżnych odmianach. W przeciwieństwie do Jacka Londona i Juliusza Verne – moich ulubionych pisarzy z okresu szkoły podstawowej – wytworzył Sienkiewicz szereg odmian mowy ojczystej, co czyni z niego dodatkowo geniusza literatury. O ile ‘Trylogię’ tworzył ‘ku pokrzepieniu serc’ mieszkańców ziem dawnej Rzeczypospolitej, to zwłaszcza powieść ‘Krzyżacy’ odbiła się wielkim echem na Śląsku Górnym i Opolskim. Miała być znana 80 procentom uczestników powstań śląskich. Odegrała więc tam nieprawdopodobną rolę w odzyskiwaniu polskiej świadomości narodowej. Odegrał też Sienkiewicz znaczącą rolę w krytyce rządów rosyjskich na ziemiach polskich. W 1904 roku wyszedł wydany anonimowo we Lwowie jego ‘List otwarty Polaka do ministra rosyjskiego’. Oto tylko fragment z tej liczącej dwadzieścia kilka stron broszury: ‘Państwo silne powinno mieć kilka kardynalnych zasad, przestrzeganych bezwzględnie, ale nie powinno być ani zbyt drobiazgowym, ani zbyt nieufnym, ani zbyt tchórzliwym, inaczej bowiem budzi podejrzenie że jest spróchniałym. W Rosji również istnieje zbyteczna kontrola państwa nad życiem. W Polsce, gdzie biurokracja jest nieprzyjaciółką kraju, staje się ona zawsze nieznośną, niekiedy haniebną, najczęściej przynoszącą wprost szkodę i państwu i społeczeństwu.’ Zdaje się, że to dziedzictwo panowania moskiewskiego nad Polską – tak krytykowane przez Sienkiewicza – jest nadal niezwykle aktualne w naszym Kraju.
A w zakończeniu wracając do samego Sienkiewicza, trzeba powiedzieć, że Polacy docenili swego znakomitego pisarza ofiarowując mu w 1900 roku w darze od Narodu dworek w Oblęgorku. Było to niezwykle ważne i wzruszające, albowiem Sienkiewicz, jako poddany rosyjski, nie otrzymywał od tłumaczy i zagranicznych wydawców tantiem od swoich utworów literackich.
Jan Szałowski