Historia ludzkości naznaczona jest wszelkiego rodzaju plagami i epidemiami, które wielokrotnie zebrały swe krwawe żniwo. Najgorszego wirusa na świecie nie stworzyła jednak matka natura. To my, ludzie jesteśmy odpowiedzialni za jego powstanie. Owa plaga dziesiątkuje naszą populację od setek lat, a ulegały jej nawet najtęższe umysły.
Nieustannie mutująca, żerująca na ludzkich emocjach i pozbawiająca nas serca zaraza przenosi swój patologiczny gen ponad granicami państw uderzając zarówno w biednych, jak i bogatych. Podatni nań ludzie gotowi są postawić cały świat na głowie, byle podporządkował się ideologii, na którą chorują, bo właśnie ideologia jest najgroźniejszym wirusem w historii świata! Przenoszona za pomocą propagandy trafia do milionów i przejmuje nad nimi kontrolę. W jej imieniu ludzie gotowi są popełniać zbrodnie o jakich wcześniej nawet by nie pomyśleli. Wyzwala w nas najgorsze instynkty. Za każdym razem niszczy dorobek wielu pokoleń, serwuje ból i cierpienie, a z ludzi tworzy bestie, nad którymi niemal nikt nie jest w stanie zapanować.
Niemal, bo każda ideologia ma swych ojców, którzy nie tłumaczą, dlaczego ją rozprzestrzeniają, za to z lubością patrzą na jej wyniszczające efekty. Marzą bowiem, by stary świat spłonął w ogniu wznieconej przez nich rewolucji, a na jego zgliszczach zbudują nowy, w ich mniemaniu lepszy. Dzisiejszy program poświęcimy zatem plagom dławiącym ludzkość, czyli: propagandzie, ideologii, cenzurze i koronawirusom.