Przeforsowana w dwa dni przez parlament „piątka dla zwierząt” stała się katalizatorem największego kryzysu politycznego od kilku lat. Wiele środowisk podeszło do pomysłu zaprezentowanego przez Jarosława Kaczyńskiego bardzo entuzjastycznie, w tym również „totalna opozycja” spod znaku PO i Lewicy.
Poważne zastrzeżenia budzą nie tylko przepisy, ale też tryb procedowania, który naraża Polskę na konsekwencje ze strony Unii Europejskiej, a także kolejne nocne głosowania nad istotnym dla polskiego rolnictwa prawem. Tym razem totalna opozycja nie podnosiła okrzyków „konstytucja”, nie nawoływała do głębszej dyskusji (z udziałem chociażby przedstawicieli rolników). Gdzie zaprowadzi nas szaleństwo Jarosława Kaczyńskiego? O tym w wyjątkowym, plenerowym wydaniu Komentarza Narodowego.