Podpisane w sobotę zawieszenie broni pomiędzy Armenią a Azerbejdżanem niestety nie jest trwałym rozwiązaniem konfliktu pomiędzy tymi państwami o sporny rejon Górskiego Karabachu. To nieuznawane przez społeczność międzynarodową państwo, zamieszkane w większości przez Ormian jest kością niezgody na Kaukazie od niemal trzydziestu lat.
Ostatnia eskalacja konfliktu zelektryzowała liczną diasporę ormiańską, w przeciwieństwie do większości „zatroskanych o wolność i demokrację” państw. Przyszłość Armenii, znajdującej się między wrogimi jej islamskimi państwami: Azerbejdżanem i Turcją, rozgrywającą konflikty w regionie Rosją i Iranem nadal jest niepewna.
O trudnym losie Ormian i Armenii opowie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz Ormian i środowisk kresowych.
Ostatnia eskalacja konfliktu zelektryzowała liczną diasporę ormiańską, w przeciwieństwie do większości „zatroskanych o wolność i demokrację” państw. Przyszłość Armenii, znajdującej się między wrogimi jej islamskimi państwami: Azerbejdżanem i Turcją, rozgrywającą konflikty w regionie Rosją i Iranem nadal jest niepewna.
O trudnym losie Ormian i Armenii opowie ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz Ormian i środowisk kresowych.