W Kaliszu podczas patriotycznego spektaklu (niektórzy użyli określenia misterium) i marszu zorganizowanego przez Wojciecha Olszańskiego i Marcina Osadowskiego nie nastąpiło nic co mogło złamać prawo. Natomiast po raz kolejno wydarzenia te pokazały, że to co w Polsce można mówić i robić dyktują faktyczni władcy Polski, którym podporządkowywuje się wręcz na wyścigi cała tzw. scena polityczna i media.
Okazuje się, że w kwestii żydowskiej Gazeta Wyborcza, Winnicki, Bosak, POPiS, Lewica, PSL i inni w tym część środowiska „Myśli Polskiej” i tzw. media narodowe mówią jednym głosem. Podobnie Sumliński, Michalkiewicz i Sommer. KOR wciąż żyje. Na szczęście coraz więcej osób zaczyna sobie z tego zdawać sprawę. W przedwojennym ponad 200-tysięcznym Stronnictwie Narodowym uważano inaczej. Dla ruchu kamrackiego cała ta sytuacja będzie stanowiła próbę. Jeżeli ją przejdą zostaną tylko wzmocnieni i uwiarygodnieni. Będzie to również pierwszy krok do odzyskania przez Polaków własnej Ojczyzny.
Statut kaliski (nota bene sfałszowany przez Żydów) uprzywilejowywał ich kosztem chłopów i mieszczan. Skoro ponad 90% współczesnych Polaków ma pochodzenie chłopskie wywodząc się bądź co bądź od warstwy wyzyskiwanej, doprawdy trudno zrozumieć dyletanctwo oburzania się zwróceniem na to uwagi. Reakcja na te wydarzenia nasuwa porównanie do masowego istnienia wśród współczesnych Polaków klasycznego syndromu sztokholmskiego, jak również oportunizmu i ignorancji. Reakcja na te wydarzenia i sposób jaki o tym pisano w mediach mainstreamowych wyglądają jakby wyszły spod jednego wzornika stanowiącego oficjalną wykładnię podyktowaną przez tych, którzy władzę w Polsce sprawują faktycznie. Całe te rytualne potępienia i późniejsze aresztowanie Kamratów chronologicznie rozpoczęło się od tweeta ministra spraw zagranicznych Izraela Jaira Lapida z dnia 13.11.2011 (wcześniej nikt nie interweniował), który oznajmił miastu i światu : „Przerażający antysemicki incydent w Polsce przypomina każdemu Żydowi siłę nienawiści jaka istnieje na świecie” i następnie dodał „oczekuję, że polski rząd podejmie bezkompromisowe działania przeciwko tym, którzy wzięli udział w tym szokującym akcie nienawiści”. Przypominam ignorantom i mającym krótką pamięć. To jest ten sam Lapid, który regularnie i od lat atakuje i szkaluje Polskę i Polaków. Nie dalej jak w sierpniu b. r. oznajmił „Minęły czasy, kiedy Polacy krzywdzili Żydów bez konsekwencji”. Uprzywilejowanie Żydów (bardzo często historycznie nieprzychylnie nastawionych do etnicznych Polaków i Polski) trwa do dzisiaj i należy z tym skończyć. Na dzień dzisiejszy jedynymi, którzy postawili ten problem w sposób adekwatny są Kamraci.
Piszę ten krótki tekst 30.11.2021 r. i mając obowiązki polskie wynikające z tej (dziś jest rozpatrzenie odwołania od decyzji sądu dotyczącego bezprawnego aresztowania Kamratów – więźniów politycznych) daty w następnym numerze Chrobrego Szlaku dokonam szczegółowej analizy zjawiska.