Na Białorusi wciąż niespokojnie. Nie milkną sygnały o zamieszkach i starciach z milicją. Dochodzi do nich od chwili ogłoszenia wstępnych wyników wyborów prezydenckich, w których miażdżącą przewagą zwyciężył Aleksander Łukaszenka. Opozycja zarzuca mu masowe fałszerstwa głosów i nieprzestrzeganie demokratycznych zasad kampanii wyborczej. Podobne sytuacje miały już miejsce przy okazji poprzednich wyborów, jednak tym razem w protest zaangażowało się wiele środowisk nie związanych na co dzień z opozycją. Czytaj dalej Dokąd zmierzamy? Czy Białoruś czeka „Majdan”?