Panie Marszałku! Pani Premier! Wysoka Izbo! Na podstawie art. 184 ust. 3 pkt 1 wnoszę o przerwę i zwołanie Konwentu Seniorów, a to za sprawą wycofania wspólnego projektu Kukiz’15 i Ministerstwa Sprawiedliwości dotyczącego nowelizacji ustawy o IPN. Ta ustawa zakładała penalizację banderyzmu i ochronę godności narodu polskiego na świecie.
Szanowni Państwo! Równo rok temu, 8 listopada, zakończyły się prace w ramach Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, gdzie miażdżącą większością głosów – czy to posłów Prawa i Sprawiedliwości, czy Kukiz’15, jak również innych posłów – zostały przyjęte regulacje zawarte w tym projekcie, poparli je również przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, Instytutu Pamięci Narodowej czy prokuratury powszechnej w Polsce.
Szanowni Państwo! Jak długo będziemy ulegać tej banderowskiej narracji? Jak długo będziemy bierni? W 1990 r. Senat polski potępił akcję „Wisła”, a parlament Polski nie jest w stanie do chwili obecnej potępić banderyzmu ani wprowadzić do swojego porządku prawnego regulacji, która będzie penalizowała banderyzm – zbrodniczą ideologię, która kładzie się cieniem na relacje między naszymi narodami. Jeśli my jednoznacznie nie powiemy: banderyzm jest zły, to nie oczekujmy tego od naszych sąsiadów. Czekam, kiedy warta honorowa SS Galizien będzie przyjmowała polskiego ministra spraw zagranicznych, polskiego prezesa Rady Ministrów i polskiego prezydenta.
To jest skandal. Proszę państwa, to jest skandal. Jak długo będziemy to tolerować? Szanowni państwo, jak długo? Przyjeżdżają przedstawiciele państwa ukraińskiego, plują nam w twarz, porównują marszałka Piłsudskiego – do którego ja nie pałam specjalnym uczuciem, ale jest on naszym bohaterem narodowym, czy tego chcemy, czy nie – z bandytą Banderą. Naszych bohaterów z Armii Krajowej, z Narodowych Sił Zbrojnych porównują z bandytami z OUN-UPA. Jak długo? Jak długo będziemy znosić te upokorzenia?