Państwo Izrael i międzynarodowe środowiska żydowskie przypuściły atak na Polskę za „negowanie Holokaustu”. Dlaczego? Bo polski Sejm przyjął ustawę, która wprowadza odpowiedzialność karną m.in. za sformułowanie „polskie obozy śmierci”. Doszło do bezprecedensowej ingerencji w suwerenność naszego państwa.
Dlaczego? Odpowiedź jest prosta. Niedawno przez Kongres USA przeszła ustawa nr 447, która zobowiązuje rząd Stanów Zjednoczonych do wspierania roszczeń żydowskich do tzw. mienia bezspadkowego. W myśl prawa rzymskiego, przy braku spadkobierców, majątek przejmuje państwo – tak stało się w Polsce po wojnie. Żydzi natomiast chcą, żeby ten majątek dofinansował „Przedsiębiorstwo Holokaust”. Bo tak!
Ale tego się nie da zrobić tak po prostu. Najpierw trzeba Polaków zohydzić jako nazistów, faszystów i współsprawców Holokaustu. Temu służą nagonki na Polskę po Marszu Niepodległości, akcji „leśnych neonazistów” (ciekawa zbieżność czasowa!), działalność Jana Tomasza Grossa i innych pseudohistoryków.
Zbieżność tych działań w czasie i miejscu jest szalenie oczywista. Zatem: jak możemy przeciwdziałać?
1. Nacisk na polityków. Trzeba pisać i dzwonić do senatorów, aby ustawa o IPN przeszła przez Senat na najbliższym posiedzeniu. Bez poprawek! Natychmiast! Takie same apele należy kierować do MSZ-u, aby – jak to już postulował Krzysztof Wyszkowski – uznać znieważającą Naród Polski ambasador Izraela za persona non grata.
2. Informacja. Rozpromujmy wykłady o prawdziwej historii Holokaustu, również o haniebnej roli żydowskich kolaborantów, a także o celach żydowskiego lobby politycznego. Kupujmy książki takich autorów jak Ireneusz Lisiak, Jerzy Robert Nowak, Marian Miszalski, Marek Jan Chodakiewicz.
Na koniec: Nie żywię żadnej nienawiści do Żydów. Takie ich zbójeckie prawo, żeby walczyć o wzmocnienie swojej pozycji na świecie wszelkimi środkami. Tylko, że my Polacy musimy przestać być „ofiarami losu”. Powiem więcej: uczmy się od Żydów prowadzenia polityki zagranicznej!
Mamy takie samo prawo się bronić przed jakimikolwiek zakusami Żydów, Niemców, Rosjan, Eskimosów i kogo tam jeszcze, którzy chcą urosnąć naszym kosztem.
Bo Polska jaka by nie była – jest święta!