Zredukowano wszelakie zakazy i nakazy dotyczące naszego życia codziennego. Choć rządzący zapewniają, że epidemia jeszcze się nie skończyła, to drakońskie środki walki z nią zostały wycofane. Największe dotykały przez dwa miesiące obrzędy religijne, wliczywszy w to kilka tygodni faktycznego zamknięcia kościołów.
Jeszcze w ostatnich dniach policja zwyczajnie rozpędziła pielgrzymkę z Łowicza na Jasną Górę, co nie zdarzyło się w całej historii ogólnopolskiego pielgrzymowania do Częstochowy. To, jak i kary nakładane na księży za odprawianie Mszy dla większej liczby osób niż przewidywały przepisy, to w Polsce wydarzenia bez precedensu.
Ciężkie czasy dla Kościoła, który będzie teraz walczył o powrót wiernych do świątyń, dopełnia film braci Sekielskich „Zabawa w chowanego”, który wywołał ogólnopolską debatę, w której używanie mają siły wrogie Kościołowi. Czy polscy katolicy stawią czoła wyzwaniom stającym przed wspólnotą wierzących? O tym w wywiadzie dla „Chrobrego Szlaku” mówi ks. prałat Roman Kneblewski.