Ostatnie wybory parlamentarne na Litwie okazały się porażką dotychczas współrządzącej Akcji Wyborczej Polaków na Litwie. Reprezentacja tamtejszych Polaków uzyskała 4,82 %, nie przekraczając progu wyborczego i uzyska zaledwie kilka mandatów. Jednocześnie dopiero z dużym opóźnieniem władze polskie zareagowały na antypolskie ataki niektórych polityków litewskich.
Czy Polska po raz kolejny pozostawia Polaków na Litwie, strażników polskości Kresów Wschodnich, na pastwie losu? Czy mniejszość polską czeka dalszy ciąg depolonizacji? O tym w nowym Komentarzu Narodowym.
W ostatnią niedzielę odbyły się wybory parlamentarne na Litwie. Media polskojęzyczne odtrąbiły sukces, bowiem AWPL-ZCHR nie przekroczyło 5%. Polska partia zdobyła 56365 głosów, co dało 4,81%. Na Litwie obowiązuje specyficzna ordynacja wyborcza gdzie głosy nieważne liczą się do tej samej puli, co głosy ważne. Gdyby obowiązującą była ordynacja, gdzie liczą się tylko głosy ważne, wtedy polska partia byłaby dosłownie na granicy progu wyborczego. Podobny sposób liczenia głosów był na Ukrainie, gdzie przez długi czas można było oddać głos przeciwko wszystkim. Wobec polskiej partii rzucono wszystkie środki, ażeby ugrupowanie polskie uzyskało jak najsłabszy wynik.Czytaj dalej Kamil Waćkowski – Wybory na Litwie: klęska giedroyciowców, dzwonek alarmowy dla kierownictwa AWPL-ZCHR→
Od wielu lat Polacy są świadkami jałowego sporu między PiS a PO i ich liberalnymi przystawkami z SLD i bezideowcami z PSL. Partie kłócą się nieustanne w sprawach błahych i mających trzeciorzędne znaczenie dla narodu polskiego. To co łączy wszystkie cztery ugrupowania to radykalny atlantyzm, prounijność i serwilizm wobec obcych stolic. Co najgorsze wszystkie cztery partię są zwolennnikami radykalnie szkodliwej i antypolskiej doktryny Giedroycia. Doktryna Giedroycia zakłada wspieranie białoruskich, litewskich i ukraińskich nacjonalistów w imię walki z urojonym i radykalnie wyolbrzymionym rosyjskim zagrożeniem. Prawo i Sprawiedliwość w retoryce używa haseł konserwatywnych i patriotycznych, jednak w rzeczywistości PiS z polskim konserwatyzmem i patriotyzmem nie ma nic wspólnego. W imię realizacji Doktryny Giedroycia jest w stanie wspierać lewaków, antyklerykałów, liberałów na Litwie, byle zaszkodzić katolickiej i patriotycznej Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin. Warto o tym napisać, bowiem wielu naiwnych patriotów ciągle uważa PIS za partię patriotyczną, dbającą o polskie interesy.Czytaj dalej Kamil Waćkowski – Kogo PiS wspiera na Litwie?→
Pismo społeczno-polityczne narodowców
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.Zamknij