Z kalendarza liturgicznego: 4 listopada – św. Karola Boromeusza

Św. Karol urodził się w Mediolanie w 1538 roku. W dwudziestym trzecim roku życia został mianowany kardynałem i arcybiskupem Mediolanu. Współpracując ze swoim wujem papieżem Piusem IV doprowadził do końca Sobór Trydencki. Uchwały tego soboru gorliwie wprowadzał w swojej diecezji. Zorganizował pierwsze seminarium duchowne, odbył 16 synodów, niestrudzenie wizytował diecezje. Hojny dla ubogich, w czasie zarazy oddał im wszystko, nawet własne łóżko. Osobiście prowadził procesje pokutne, idąc boso w zgrzebnym worze i dźwigając ciężki krzyż. Zmarł 3 listopada 1584 roku.

Lekcja z Księgi Syracydesa.
Oto wielki kapłan, który za dni swoich podobał się Bogu i okazał się sprawiedliwym, a w czasie gniewu stał się pojednaniem. Nie znalazł się jemu podobny, który by zachował prawo Najwyższego. Przeto na mocy przysięgi sprawił Pan, iż rozrósł się on w ludzie Jego. Dał mu błogosławieństwo dla wszystkich narodów i przymierze swoje utwierdził nad głową jego. Uznał go przez swe błogosławieństwa, zachował dlań swe miłosierdzie, (tak iż) znalazł on łaskę w oczach Pańskich. Wobec królów uczynił go wielkim i dał mu wieniec chwały. Postanowił z nim wieczne przymierze i dał mu najwyższe kapłaństwo, i w chwale go uszczęśliwił, by sprawował władzę kapłańską i czci doznawał dla Jego imienia, i składał Mu godną ofiarę kadzenia ku wdzięcznej wonności.

Słowa Ewangelii świętej według Mateusza.
Onego czasu: Rzekł Jezus uczniom swoim tę przypowieść: «Człowiek pewien odjeżdżając daleko, zwołał sługi swoje i oddał im majętność swoją. I jednemu dał pięć talentów, a drugiemu dwa, a innemu jeden: każdemu według jego zdolności. I wnet odjechał. A ten, który był wziął pięć talentów, poszedł i zarabiał nimi, a zyskał drugie pięć. Podobnie i ten, który dwa otrzymał, zyskał drugie dwa. Ale ten, który otrzymał był jeden, odszedłszy, zakopał go w ziemi i skrył pieniądze pana swego.
A po długim czasie wrócił pan sług onych i począł rozliczać się z nimi. I przystąpiwszy ten, który pięć talentów otrzymał, wręczył mu drugie pięć talentów, mówiąc: Panie, dałeś mi pięć talentów, otom drugie pięć zyskał. Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo prawy i wierny, żeś w małym był wierny, dam ci władzę nad wieloma: wnijdź do wesela pana twego. Przystąpił też i ten, który dwa talenty otrzymał, i rzekł: Panie, dałeś mi dwa talenty, otom zyskał drugie dwa. Rzekł mu pan jego: Dobrze, sługo prawy i wierny, żeś w małym był wierny, dam ci władzę nad wieloma: wnijdź do wesela pana twojego.»